piątek, 31 sierpnia 2012

2000 Wejść !

AAAAAA JESTEŚCIE CUDOWNI !! 

DZIĘKUJĘ WAM MOI KOCHANI CZYTELNICY ZA DWA TYSIĄCE WEJŚĆ 

JEST MI STRASZNI Z TEGO POWODU MIŁO ZWŁASZCZA , ŻE WEDŁUG MNIE SĄ TO SAME WYPOCINY ;P 

NO NIC  -JESZCZE TAZ WAM DZIĘKUJĘ I JUŻ ZABIERAM SIĘ DO PISANIA NOWEGO ROZDZIAŁU Xx 


  • Statystyki Bloga ( od początku do tej pory ) 
Polska
1818

Bułgaria
52

Rosja
35

Francja
8

Węgry
7

Stany Zjednoczone
6

Niemcy
5

Włochy
2

Łotwa
2

Wielka Brytania
3


MASSIVE THANK YOU :*

niedziela, 26 sierpnia 2012

Rozdział 7 cz. 2

- Hejj ! - powiedziałam z udawanym entuzjazmem do dziewczyn i obie przytuliłam
- cześć ! - odpowiedziały zgodnie moje przyjaciółki i przytuliły mnie
- to co dzisiaj robimy ? - dodała Els
-  aktualnie czekamy na Perrie , po czym udajemy się gdzieś na miasto , bo dzisiaj nasi kochani chłopcy bawią się w niańki - odpowiedziałam uśmiechając się szeroko do chłopaków , na co oni jedynie przewrócili oczami
- aha , no to może teraz pójdziemy na górę - zaproponowała Danielle i nie czekając na żadną odpowiedź ruszyła do góry ciągnąc mnie i Els za sobą 
- no to co cię dręczy - powiedziała , kiedy tylko drzwi od mojego pokoju się zamknęły 
- nic , z skąd taka myśl - powiedziałam , próbując zachować spokojny wyraz twarzy  - Mia , znamy cię nie od dziś , więc lepiej powiedz nam tera .. mówię Ci , od razu poczujesz się lepiej - powiedziała Eleanor , tonem , który nie przyjmował sprzeciwu 
- Ehhh , no dobrze ... a więc , wczoraj prawie pocałowałam się z Harrym .. - i w tym momencie zrobiłam krótką pauzę - ale ja mu na to nie pozwoliłam ... - dokończyłam i spuściłam głowę 
- dla czego ? przecież widać , że ci na nim dalej zależy  ..- powiedziała po chwili Danielle 
- no bo zależy ! ale ... wiecie , on już raz mnie zranił i ja nie chce przeżywać tego znowu , ja.... ja się boję ... - dokończyłam i rozpłakałam się ... ryczałam dosłownie jak małe dziecko , któremu właśnie zabroniło się zabawy ... płakałam i nie potrafiłam przestać
- Ejj  ale nie płacz , zobaczysz , że wszystko się jeszcze poukłada i kiedyś będziesz szczęśliwa , u boku mężczyzn , który zasługuję na twoją miłość .. na miłość twoją i co najważniejsze na miłość Darcy ...nie mówię , że tym mężczyzną będzie akurat Harry , ale kto wie ... - powiedziała El i razem z mulatką przytuliły mnie mocno . Naszego niedźwiadka przerwał jednak dzwonek do drzwi 
- dziewczyny Perrie przyszła - wydarł się z dołu Liam 
- dobra słuchajcie , idźcie ją przywitajcie i przyprowadźcie tutaj ,a ja w ten czas się ogarnę - powiedziałam im mój plan , na który moje przyjaciółki od razu przystały i zaczęły wcielać go w życie. Kiedy El i Dan opuściły już mój pokój , ja postanowiłam nie tracić czasu i od razu poleciałam do łazienki , gdzie dosłownie w mgnieniu oka zmyłam stary i rozmazany makijaż  , a na jego miejscu wykonałam nowy i lekki. Dosłownie w tym samym momencie , w którym ja opuszczałam łazienkę , do mojego pokoju weszły moje dwie przyjaciółki , a wraz z nimi nie zbyt wysoka blondynka , o niebieskich oczach :
Była nią Perrie jak mniemam. 
- cześć , jestem Perrie - powiedziała lekko speszona blondynka 
- hej , a ja Mia - powiedziałam i uśmiechnęłam się do niej ciepło
- to co idziemy na miasto , tak wiecie żeby się lepiej poznać - powiedziała Danielle racząc nas jednym ze swoich najszerszych uśmiechów 
- Jasne tylko , Mia ? może się przebierzesz , bo twój sweterek jest lekko umazany tuszem - powiedziała Els wskazując na górną cześć mojego dzisiejszego ubioru 
- O FUCK ! -  krzyknęłam z przerażeniem patrząc na sweterek , który aktualnie był cały w moim czarnym tuszu -  przepraszam was dziewczyny , ale teraz udam się po nowe ciuchy - powiedziałam i czym prędzej pobiegłam do garderoby , w międzyczasie  wrzucając do kosza na brudne ciuchy mój ulubiony sweter , no ale cóż .. tak to jest kiedy ryczysz , a swoją mokrą od łez twarz wycierasz o swój ulubiony sweter .. ''SIEROTA '' . W końcu , po dość krótkich , bo jedynie 15-sto minutowych poszukiwaniach , założyłam to i dołączyłam do dziewczyn. Dopiero teraz zważyłam , jak ubrane były moje dwie pozostałe towarzyszki. El była ubrana w to , a Danielle to  , wyglądały naprawdę uroczo 
- no to co , możemy iść- powiedziałam i spojrzałam na każdą z dziewczyn
- yhym - powiedziały zgodnie chórem i razem w czwórkę ruszyłyśmy na miasto. 

* 20 minut później* 


- Ja chcę carmel frappucino ! - krzyknęła Els , a ja wraz z pozostałymi kiwnęłyśmy głową na znak , że chcemy takie same. Kiedy El poszła zamawiać , ja wraz z Danielle i Perrie postanowiłyśmy zając jakieś mało widoczne miejsce na tyłach Starbucksa , tak aby żadna z fanek 1D na nie zauważyła
- no to Perrie , opowiedz nam coś o sobie - zagadnęłam , kiedy wreszcie nasza czwarta towarzyszka wróciła do nas z z naszymi mrożonymi kawami 
- a więc nazywam się Perrie Edwards , urodziłam się .. - zaczęła blondynka , jednak Dan nagle przerwała jej 
- nie takie informacje !  powiedz nam czym się zajmujesz , jakieś pasje , od  kiedy jesteś z Zaynem .. 
- ahh , ok ... a więc razem w ubiegłym roku poszłam do X-Factora , gdzie na Boot Campie razem z Jesy , Jade i Leigh połączona nas w zespół. Początkowo nazywał się on  Rhythmix , jednak później postanowiłyśmy zmienić nazwę na Little Mix 
- To ty należysz do little Mix !? to wasza jest ta piosenka ... '' Mama told me not to waste my life She said spread your wings My little butterfly Don't let what they say Keep you up at night .. '' - zapytała uradowana Eleanor i zaczęła nucić jakąś melodię 
- oo widzę , że znasz nasze ''Wings'' ???! bardzo mnie to cieszy ! a wracając do mojej historii .. tak więc moją pasją jest śpiewanie ,  zajmuję się tworzeniem muzyki , a z Zaynem jestem od pół roku ... cóż moją historię z Little Mix mam dość podobną do historii 1D .. osobiście marzę o tym żeby powtórzyć ich sukces , ale nie myślcie sobie że jestem z Zayn'em tylko dla tego żeby wybić nasz zespół .. Zayn jest najlepszą rzeczą, która mnie spotkała ... oczywiście pomijając X-factor'a i LM - powiedziała uśmiechnięta i już nieco pewniejsza wobec nas Perrie , sącząc przez słomkę swoją kawę 
- to w takim razie bardzo nas to cieszy -powiedziałam również pijąc mój mrożony napój 
- no to może teraz wy opowiecie mi coś o sobie ? - zagadnęła blondynka 
- ok , a więc ja mam na imię Danielle i jestem dziewczyną Liama. Poznaliśmy się jeszcze za czasów X-Factora i niedługo po naszym poznaniu za sprawką Hazzy zostaliśmy parą , aż do teraz. W życiu prywatnym zajmuję się tańczeniem i modelingiem , co sprawia mi ogromną frajdę - powiedziała Dan i uśmiechnęła się szeroko
- no to teraz kolej na mnie. Mam na imię Mia i jestem byłą dziewczyną Harry'ego. Mam również z nim dziecko, którym aktualnie zajmują się nasi chłopcy. Razem z Darcy , bo tak ma na imię nasza 9-o miesięczna córeczka z pewnych powodów zerwałyśmy kontakt z całym 1D , jednak teraz moje życie trochę się pokomplikowało i aktualnie mieszkam w domu One Direction , a w zamian za możliwość mieszkania jestem ich makijażystką. - powiedziałam i również się wyszczerzyłam.  
- no, a ja jestem Eleanor , dziewczyna Louisa. Ja w porównaniu do was nie zajmuję się niczym szczególnym bo jestem najzwyklejszą sprzedawczynią w jednym ze sklepów w Manchesterze. Nie mam takiej jakiejś pasji .. jedynie do czasu do czasu lubię sobie pośpiewać , ale to nic szczególnego. No to teraz gdzie idzie... - niestety wypowiedź El przerwał mój telefon 
- zaczekajcie to Harry , pewnie to coś ważnego , zaraz wrócę - oświadczyłam i szybko wyszłam przed kawiarnie

*Rozmowa telefoniczna z Harrym* 

-  Halo , Mia !?  proszę cię musisz tu jak najprędzej wrócić ! - powiedział ze zdenerwowaniem Harry 
- ale co się stało ? - zapytałam również lekko podirytowana
- z Darcy dzieje się coś niedobrego , ma gorączkę i cały czas wymiotuje - powiedział , a ja momentalnie się rozłączyłam i cała zdenerwowane wróciłam do naszego stolika 

* Koniec rozmowy *  

-  Dziewczyny strasznie mi przykro , ale ja już się muszę zbierać .. z Darcy dzieje się coś niedobrego  
- Jedziemy z tobą ! - oświadczyła Danielle i całą czwórką opuściłyśmy Starbucksa , po czym wsiadłyśmy do najbliższej taksówki i odjechałyśmy w stronę mojego domu. Już po chwili byłyśmy na miejscu. W momencie , w którym dziewczyny płaciły , ja nie zważając na wszystko pobiegłam do domu. Widok który tam zastałam dosłownie mnie zmroził ... 
*********************************************************************************************
Hey , Hi , Hello ! i oto przed wami < fanfary proszę > Druga cześć rozdziału Siódmego ! Osobiście , w przeciwieństwie od tej pierwszej części , ta  straaasznie  mi się podoba , niemniej jednak to od was zależy czy rozdział się udał i bardzo proszę , abyście pozostawili swoje opinie w komentarzach pod spodem  :)  

Z góry dziękuję i zapraszam ponownie Xx  

Ronnie 

wtorek, 21 sierpnia 2012

Rozdział 7 cz.1

*Następny dzień * 

Rano obudziłam się w złym nastroju , ponieważ czułam się winna całemu wczorajszemu zajściu z Harrym. Cały czas miałam przed oczami jego smutny wyraz t\warzy , kiedy oznajmiłam mu , że nie dam mu drugiej szansy '' a może źle zrobiłam... może on się zmienił i mnie oraz Darcy naprawdę kocha ... '' - przez chwilę właśnie taka myśl przewijała mi się przez głowę , nawet zdążyłam już w to uwierzyć i pobiec do Harry'ego mówiąc mu , że znów będziemy razem , jednak na szczęście w mojej głowie rozległ się głos tak zwanego rozsądku  '' Mia nie znasz go ? a jak było z wami na początku !? też kadził tobie jak to on cię kocha i tym podobne , a później co !? przestał się do ciebie , a co najważniejsze do Darcy przyznawać .. TAKI TYP SIĘ NIE ZMIENIA ! '' 
- tak , ten drugi głos ma zdecydowanie więcej racji - powiedziałam do siebie podnosząc się z łóżka i podchodząc do szafy. Nie zastanawiając się długo wybrałam ten zestaw i razem z ciuchami udałam się do łazienki , gdzie wzięłam, prysznic i wykonałam tak zwaną ''poranną toaletę '' . Kiedy wyszłam z łazienki od razu skierowałam się do pokoju Dars , aby zobaczyć co z nią się dzieję , jednak po wejściu do jej pokoju zastałam ją słodko śpiącą w swoim łóżeczku. Wyglądała tak słodko i bezbronnie , że nie mogłam się oprzeć i strzeliłam zdjęcie :
Po zrobieniu zdjęcia chwilę jeszcze się nim po zachwycałam , po czym postanowiłam dodać je na twittera z dopiskiem '' My sleeping beauty at this morning .. Oh god How lovely my  daughter is  ! '' . Od razu było oczywiście multum odpowiedzi typu , że Darcy ładna jest po tatusiu , że jest słodka, itp.   Nagle dostałam SMS-a od Niall'a '' Zejdź szybko na dół ! ''  po przeczytaniu wiadomości od blondyna cała przerażona zbiegłam na dół , gdzie wszyscy już na mnie czekali 
- co się stało?  - zapytałam zdyszana , na co oni tylko się zaśmiali 
- no bo widzisz .... - zaczął niepewnie Niall
- JESTEŚMY GŁODNI ! - wrzasnął Louis ,  za co dostał po głowie ode mnie i od pozostałej czwórki 
- jak teraz Darcy się obudzi to nie dość, że wam nie zrobię najlepszego śniadania , jakie kiedykolwiek jedliście to przez cały dzień będziecie ją bawić .. może dodacie  jakieś nowe zdjęcia na twittera .. - dodałam udając zamyślenie , na co chłopcy tylko spalili tak zwanego buraka i spuścili swoje głowy. W tym momencie usłyszałam donośny płacz z góry 
- Darcy - powiedziałam po cichu , na co chłopcy otworzyli szerzej oczy , a Lou znów oberwał w głowę , ale tym razem chyba ze zdwojoną siłą o czym świadczyło masę przekleństw w kierunku pozostałej córki przyjaciół . Ja zaśmiałam się tylko i skierowałam się do pokoju Dars. Tak jak przypuszczałam mała nie spała tylko bawiła się jedną ze swoich maskotek. 
- cześć kochanie , nie chcesz już spać ? - zapytałam słodko dając jej buziaka w sam czubek jej malutkiej główki. Dziewczynka jedynie uśmiechnęła się do mnie słodko i pokiwała przecząco główką
- no to wujek Lou i reszta spędzą dzisiaj z  tobą dzień , co ty na to ? - zapytałam , tym razem biorąc ją na ręce i kierując do szafki . Dziewczynka w odpowiedzi uśmiechnęła się jeszcze szerzej , co uznałam za to  , że  nie ma nic przeciwko. Po około piętnastu minutach  wybierania jakiegoś odpowiedniego stroju , w końcu udało mi się ją ubrać i razem zeszłyśmy do kuchni
- to co chłopcy , dzisiaj spędzacie dzień z Darcy , a ja Danielle i Eleanor - powiedziałam na wstępie z mściwym uśmieszkiem 
- ja odpadam -powiedział błyskawicznie Zayn 
- niby czemu ?! - odezwał się oburzony Harry , który dopiero teraz odezwał się w moim towarzystwie
- bo dzisiaj jestem umówiony z Perrie - powiedział i uśmiechnął się szeroko  
- ależ nie ma sprawy , ja i dziewczyny z miła chęcią ją poznamy i zabierzemy na nasz '' babski dzień '' - powiedziałam spokojnie , na co Zayn'owi momentalnie uśmiech zszedł z twarzy 
- no co tak patrzysz , zapraszaj ją tu szybko ! a Lou i Liam , wy zaproście Els i Dan - rozkazałam i oddając małą Hazzie poszłam przyrządzić mi i mojej córeczce coś dobrego do śniadania. Niestety , jednak skończyło się na płatkach , ponieważ dopiero teraz zauważyłam , że nic oprócz mleka i płatków w tym domu nie posiadamy '' może jednak dzień z dziewczynami pomoże mi poprawić mój dotychczasowy zły nastrój ...  '' - w tym momencie moje rozmyślania zostały przerwane przez dzwonek do drzwi 
- o to pewnie El i Danielle , pójdę otworzyć ! - krzyknął Liam   '' a przynajmniej mam taką nadzieję ... ''  
Dokończyłam swoje rozmyślania i wraz z chłopakami poszłam przywitać moje przyjaciółki ...
*********************************************************************************
Ogólnie ten rozdział nie miał być na części , jednak ma tymczasowy brak weny i wolałam napisać choć do połowy < i tak jest złe , no ale mam nadzieję , że chociaż wam się spodoba > niż zepsuć bardziej to opowiadanie 

I JESZCZE JEDNO , DO BOHATERÓW DODAŁAM PERRIE , WIĘC ZAPOZNAJCIE SIĘ Z JEJ OSOBĄ , PONIEWAŻ W NASTĘPNEJ CZĘŚCI ROZDZIAŁU , NA PEWNO SIĘ POJAWI :)

RONNIE  Xx 


czwartek, 16 sierpnia 2012

Rozdział 6

Kiedy rano się obudziłam ogarnęło mnie nie małe zdziwienie. Mianowicie koło mnie spał Harry razem z Darcy na rękach '' O co chodzi ? '' - pomyślałam i jeszcze raz , ale tym  razem dokładniej przyjrzałam się chłopakowi z dzieckiem
-cześć - powiedział swoim zachrypniętym głosem chłopak , czym samym wyrwał mnie  z zamyślenia
- emmm   hej - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się lekko. Chłopak odwzajemnił uśmiech kładąc w tym samym czasie Darcy  na swoją poduszkę
- a właśnie co tu robi Dars ?
- w nocy się obudziła , a ty tak słodko spałaś , że nie chciałem cię budzić , więc żeby zażegnać kryzys wziąłem małą do nas. - powiedział trochę speszony chłopak
-  ok , dziękuje -powiedziałam i pocałowałam chłopaka w policzek , na co się zarumienił , a ja cicho zachichotałam - może coś zjemy ? - zapytałam po chwili
- dobrze , ale z tego co wiem to twoja lodówka świeci pustkami - odpowiedział loczek
- no tak - powiedziałam cicho do siebie - to może pójdziemy zjeść coś na miasto , na przykład do Nando's ? - zapytałam po chwili . W tym samym momencie nasza córeczka całą uśmiechnięta przeraczkowała do mnie
- widać , że ma coś po wujku Niall'u - zaśmiał się Hazza , a ja razem z nim - a wracając do śniadania w Nando's to ok , tylko wstąpilibyśmy jeszcze do naszego domu żebym mógł się przebrać- dodał Harry , a ja tylko pokiwałam głową i zniknęłam za drzwiami łazienki żeby móc się umyć , a następnie w coś przebrać.  Doszłam do wniosku , że skoro mam być dzisiaj widziana z samym Harrym Styles'em , to muszę dobrze wyglądać , dlatego najwięcej czasu spędziłam w garderobie patrząc się tępo w moje ciuchy i nie wiedząc co wybrać . W końcu jednak doznałam jakiegoś modowego olśnienia i ubrałam się w to.  Kiedy w końcu weszłam do dużego pokoju ,  w którym siedział Harry , chłopak nie krył swojego zdziwienia
- wow - powiedziała w końcu ,  a ja tylko lekko się uśmiechnęłam i zarumieniłam
- ok , daj nam jeszcze chwilę , bo teraz muszę ubrać Dars - powiedziałam i nie czekając na odpowiedź zniknęłam za drzwiami prowadzącymi do pokoiku małej. Ją również chciałam ubrać ładnie , ale to nie było problemem , ponieważ nie przechwalając się - moja córeczka ma same ładne ciuchy , dlatego znalezienie ciuchów i ubranie w nie Darcy zajęło mi góra 12 minut
- Gotowe ! - krzyknęłam pojawiając się obok wyraźnie już znudzonego Hazze
- ok , to możemy jechać - powiedział uradowany i zabierając wózek zszedł z nim do swojego auta. Ja natomiast sprawdziłam jeszcze czy wszystko wzięłam ,  a następnie dołączyłam do loczka.  Droga samochodem nie trwała zbyt długo , ponieważ chłopcy aktualnie mieszkają wcale nie tak daleko ode mnie - jakieś dwie , trzy ulice za mną.
- wchodzisz , czy czekasz ? - zapytał się mnie chłopak ,  kiedy jego auto zaparkowało pod moim nowym domem
- nie, zaczekam - odpowiedziałam z uśmiechem
- ok , to nie zajmie długo tylko się umyję i przebiorę -powiedział chłopak i pobiegł do domu. Wykonanie tych wszystkich czynności zajęło mu równo pół godziny
- już jestem i możemy jechać - powiedział zdyszany Harry , który właśnie przybiegł do auta. Ubrany był zwyczajnie - dżinsy , czarny T-shirt i szarą bluzę
- no to ruszaj - powiedziałam i w tym samym czasie samochód chłopaka wyjechał z podjazdu
(...)
Po śniadaniu wspólnie postanowiliśmy , że Darcy oddamy pod opiekę 4 niań , a my we dwójkę poprzenosimy moje i małej rzeczy do naszego nowego domu. Muszę przyznać , że to wszystko poszło nam bardzo sprawnie i już po czterech godzinach mój stary apartament był cały pusty.
- no to możemy już iść - powiedział zadowolony z siebie Harry
- dobrze , tylko jeszcze się pożegnam - powiedziałam i po raz któryś z kolei odwróciłam swoją głowę w stronę pustego salonu.  Teraz wyglądał tak smutno ... - po mojej twarzy popłynęło kilka łez , jednak szybko je wytarłam , tak aby Harry nie zauważył , bo wtedy pomyślałby , że jestem miękka , a co to , to nie !
'' Cóż każdy koniec to początek czegoś lepszego .. ''- pomyślałam i właśnie z takim przekonaniem po raz ostatni przekroczyłam próg mojego byłego już domu ..

           * Kilka minut później w domu 1D , Mii i Darcy *  

- ale na pewno wam nie będę przeszkadzała !? - zapytałam się chyba po raz setny w ciągu ostatnich pięciu minut
- na pewno - zapewnił mnie Liam
- Mia ... o wiesz ja z chłopakami .. to znaczy ja z Zayn'em , Lou i Liam'em mamy do ciebie taką prośbę ..  -zaczął  niepewnie Niall
- wal śmiało - powiedziałam uśmiechając się
- bo wiesz .. skoro już jesteśmy tymi niańkami to czy możemy ją wykapać ?
- prooooosze , zawsze marzyliśmy o tym , aby wykapać takiego brzdąca !- dodał Zayn
- to jest takie słodkiee !! - zaczął drzeć się Louis , który aktualnie robił za konika , którego ujeżdżała Darcy
- ok  , to jak chcecie ją kąpać  to teraz ! - rozkazałam , na co cała czwórka posłusznie podreptała do łazienki - na pewno sobie poradzicie !? - zapytałam jeszcze po raz ostatni
- na pewno - odkrzyknęli chórem
- no to .. jesteś głodna ? - zapytał w końcu Harry przerywając ciszę pomiędzy nami , która tylko od czasu do czasu przerywana była krzykami Darcy bądź którejś z jej '' nianiek ''
- niee , chyba pójdę się jeszcze do końca po rozpakowywać ...
- to pójdę ci pomóc - powiedział loczek i nie czekając na moją odpowiedź pobiegł na piętro. Przyznam , że zarówno mój pokój jak i pokój Darcy były wprost cudowne :

- woow - szepnęłam do siebie 
- podoba ci się ? - powiedział Harry , na co ja po prostu rzuciłam mu się na szyję 
- dziękuję ! - powiedziałam i zrobiłam coś czego nigdy bym po sobie się  nie spodziewała , pocałowałam go. Mało tego on ten pocałunek odwzajemnił. W końcu jednak opamiętałam się i krzyknęłam :
- DOSYĆ ! 
- o co ci chodzi ? - zapytał zdezorientowany Harry 
- o to , że ja nie chcę .. nie mogę z tobą być... nie chce znowu przechodzić przez to samo , nie chce znowu cierpieć ... - mówiłam ,  a łzy same cisnęły mi się do oczu 
- ale... 
- wyjdź .. proszę -powiedziałam przerywając jego wypowiedź. Chłopak przez chwilę stał i patrzył się na mnie , jednak w końcu odpuścił i tak jak go o to prosiłam , opuścił mój pokój. Chwilę po całej sytuacji do pokoju wparował Niall niosąc słodko śpiącą Darcy na rękach 
- dziękuję - powiedziałam dając buziaka w policzek blondynowi i zabierając od niego moją śpiącą córeczkę 
- nie  ma za co , kolorowych snów - odpowiedział , po czym wyszedł zostawiając mnie samą. Po wyjściu Niall'a od razu położyłam Dars do swojego łóżeczka , a sama przebrana już w swoją wygodną i cieplutką piżamkę  z laptopem na kolanach usadowiłam się w swoim łóżku. Najpierw przeglądnęłam Facebooka , a następnie twittera. Jednak na tym drugim coś przykuło moją uwagę , a mianowicie zdjęcie , na którym widniała moja córka : 
Zdjęcie to bylo dodane przez moich czterech współlokatorów z podpisami : 

''@NiallOficiall - the most sweet kid , Darcy in bath, thanks for wetting my only one  shirts with leprechaun! hahah '' 

'' @zaynmalik - how do you think? whether Darcy isn't the sweetest girl in the world!?this is today's picture of bathwater, thank you for the destruction of hair :) '' 

''@Louis_Tomlinson - and I  unlike to Niall Zayn and I won't thank Darcy   ... Let me just say that it is sweeter than my carrot and .. @EleanorJCalder we must create the same ! ''

''@Real_Liam_Payne - @Louis_Tomlinson  stop persuade your's poor girlfriend !  You are still young, you have the right to fun , but about the children will think later :) I will not be worse and me too  add a picture .. I wanted to tell you, that she went to sleep when I started to sing it  .. are you proud of me? Xx ''

Normalnie to poszłabym się z nimi pokłócić , no bo w zasadzie jakim  prawem dodają zdjęcia mojego dziecka do internetu !?  jednak kiedy przeczytałam kilka komentarzy pod spodem zrozumiałam , że nic złego się nie stało - ich fanki pisały tylko jaka ona jest słodka i w ogóle .. Ja jednak dam im jutro popalić , ale to dopiero jutro , bo dzisiaj nie mam już na nic siły ... 
*********************************************************************************
Proszę , oto w końcu napisałam tyle wyczekiwany przez was rozdział 6 .. mam nadzieje , że będzie się wam podobał , bo wdg. mnie jest całkiem niezły .. Jeśli nie będziecie rozumiały ''twettów chłopców'' to piszcie w komentarzach , a ja je przetłumaczę   :)   Zanim jeszcze go udostępnię chciałam was poprosić o jedną  rzecz : mianowicie chodzi o komentarze  ( jeśli wam się chce to możecie sobie jeszcze przeczytać przed ostatniego posta )  , naprawdę mi na nich zależy , a przy ostatnim rozdziale mówiąc kulturalnie trochę to olaliście ... nie powiem , kiedy zobaczyłam jak trudno idzie wam to pisanie tych komentarzy to trochę się wkurzyłam i chciałam zawiesić bloga , ale postanowiłam jednak , ,że dam wam ostatnią szansę , więc .. SPINAĆ DUPY !  

Enjoy ! 
Ronnie Xxc

wtorek, 14 sierpnia 2012

Hejka !

Tak więc ten post będzie poświęcony jednej , króciutkiej wiadomości :  Wczoraj wróciłam z mojego obozu w Bułgarii i pełna energii i oczywiście nowych pomysłów zaczynam brac się do pisania nowych rozdziałów. Tak więc dzisiaj ,m albo jutro najprawdopodobniej ponhjawi się nowy rozdział :)

Chciałam wam jeszcze podziękowac za ponad 1 100 wejśc - naprawde jest to dla mnie ważne i wam bardzo za to dziękuję ( massive thank you <3 ). Jest jeszcze ostatnia , ale równie ważna sprawa : Po ostatnim rozdziale trochę sięna was zawiodłam , ponieważ to pisanie komentarzy szło wam bardzo opornie , a ich liczbę najbardziej zmiększyła bloggerka o nazwie '' Jula ;P '' - Jula to naprawde miłe , że wchodzisz , czytasz <n mam nadzieję > i komentujesz , ale to , że piszesz po cztery komy wcale nie pomaga w szybszym pisaniu roszdziałów. Tak więc mam nadzieję , że się ogarniecię i będzie po tyle komentarzy , ile było na początku .. a teraz sięz wami żegnam !  

Ronnie Xx