czwartek, 16 sierpnia 2012

Rozdział 6

Kiedy rano się obudziłam ogarnęło mnie nie małe zdziwienie. Mianowicie koło mnie spał Harry razem z Darcy na rękach '' O co chodzi ? '' - pomyślałam i jeszcze raz , ale tym  razem dokładniej przyjrzałam się chłopakowi z dzieckiem
-cześć - powiedział swoim zachrypniętym głosem chłopak , czym samym wyrwał mnie  z zamyślenia
- emmm   hej - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się lekko. Chłopak odwzajemnił uśmiech kładąc w tym samym czasie Darcy  na swoją poduszkę
- a właśnie co tu robi Dars ?
- w nocy się obudziła , a ty tak słodko spałaś , że nie chciałem cię budzić , więc żeby zażegnać kryzys wziąłem małą do nas. - powiedział trochę speszony chłopak
-  ok , dziękuje -powiedziałam i pocałowałam chłopaka w policzek , na co się zarumienił , a ja cicho zachichotałam - może coś zjemy ? - zapytałam po chwili
- dobrze , ale z tego co wiem to twoja lodówka świeci pustkami - odpowiedział loczek
- no tak - powiedziałam cicho do siebie - to może pójdziemy zjeść coś na miasto , na przykład do Nando's ? - zapytałam po chwili . W tym samym momencie nasza córeczka całą uśmiechnięta przeraczkowała do mnie
- widać , że ma coś po wujku Niall'u - zaśmiał się Hazza , a ja razem z nim - a wracając do śniadania w Nando's to ok , tylko wstąpilibyśmy jeszcze do naszego domu żebym mógł się przebrać- dodał Harry , a ja tylko pokiwałam głową i zniknęłam za drzwiami łazienki żeby móc się umyć , a następnie w coś przebrać.  Doszłam do wniosku , że skoro mam być dzisiaj widziana z samym Harrym Styles'em , to muszę dobrze wyglądać , dlatego najwięcej czasu spędziłam w garderobie patrząc się tępo w moje ciuchy i nie wiedząc co wybrać . W końcu jednak doznałam jakiegoś modowego olśnienia i ubrałam się w to.  Kiedy w końcu weszłam do dużego pokoju ,  w którym siedział Harry , chłopak nie krył swojego zdziwienia
- wow - powiedziała w końcu ,  a ja tylko lekko się uśmiechnęłam i zarumieniłam
- ok , daj nam jeszcze chwilę , bo teraz muszę ubrać Dars - powiedziałam i nie czekając na odpowiedź zniknęłam za drzwiami prowadzącymi do pokoiku małej. Ją również chciałam ubrać ładnie , ale to nie było problemem , ponieważ nie przechwalając się - moja córeczka ma same ładne ciuchy , dlatego znalezienie ciuchów i ubranie w nie Darcy zajęło mi góra 12 minut
- Gotowe ! - krzyknęłam pojawiając się obok wyraźnie już znudzonego Hazze
- ok , to możemy jechać - powiedział uradowany i zabierając wózek zszedł z nim do swojego auta. Ja natomiast sprawdziłam jeszcze czy wszystko wzięłam ,  a następnie dołączyłam do loczka.  Droga samochodem nie trwała zbyt długo , ponieważ chłopcy aktualnie mieszkają wcale nie tak daleko ode mnie - jakieś dwie , trzy ulice za mną.
- wchodzisz , czy czekasz ? - zapytał się mnie chłopak ,  kiedy jego auto zaparkowało pod moim nowym domem
- nie, zaczekam - odpowiedziałam z uśmiechem
- ok , to nie zajmie długo tylko się umyję i przebiorę -powiedział chłopak i pobiegł do domu. Wykonanie tych wszystkich czynności zajęło mu równo pół godziny
- już jestem i możemy jechać - powiedział zdyszany Harry , który właśnie przybiegł do auta. Ubrany był zwyczajnie - dżinsy , czarny T-shirt i szarą bluzę
- no to ruszaj - powiedziałam i w tym samym czasie samochód chłopaka wyjechał z podjazdu
(...)
Po śniadaniu wspólnie postanowiliśmy , że Darcy oddamy pod opiekę 4 niań , a my we dwójkę poprzenosimy moje i małej rzeczy do naszego nowego domu. Muszę przyznać , że to wszystko poszło nam bardzo sprawnie i już po czterech godzinach mój stary apartament był cały pusty.
- no to możemy już iść - powiedział zadowolony z siebie Harry
- dobrze , tylko jeszcze się pożegnam - powiedziałam i po raz któryś z kolei odwróciłam swoją głowę w stronę pustego salonu.  Teraz wyglądał tak smutno ... - po mojej twarzy popłynęło kilka łez , jednak szybko je wytarłam , tak aby Harry nie zauważył , bo wtedy pomyślałby , że jestem miękka , a co to , to nie !
'' Cóż każdy koniec to początek czegoś lepszego .. ''- pomyślałam i właśnie z takim przekonaniem po raz ostatni przekroczyłam próg mojego byłego już domu ..

           * Kilka minut później w domu 1D , Mii i Darcy *  

- ale na pewno wam nie będę przeszkadzała !? - zapytałam się chyba po raz setny w ciągu ostatnich pięciu minut
- na pewno - zapewnił mnie Liam
- Mia ... o wiesz ja z chłopakami .. to znaczy ja z Zayn'em , Lou i Liam'em mamy do ciebie taką prośbę ..  -zaczął  niepewnie Niall
- wal śmiało - powiedziałam uśmiechając się
- bo wiesz .. skoro już jesteśmy tymi niańkami to czy możemy ją wykapać ?
- prooooosze , zawsze marzyliśmy o tym , aby wykapać takiego brzdąca !- dodał Zayn
- to jest takie słodkiee !! - zaczął drzeć się Louis , który aktualnie robił za konika , którego ujeżdżała Darcy
- ok  , to jak chcecie ją kąpać  to teraz ! - rozkazałam , na co cała czwórka posłusznie podreptała do łazienki - na pewno sobie poradzicie !? - zapytałam jeszcze po raz ostatni
- na pewno - odkrzyknęli chórem
- no to .. jesteś głodna ? - zapytał w końcu Harry przerywając ciszę pomiędzy nami , która tylko od czasu do czasu przerywana była krzykami Darcy bądź którejś z jej '' nianiek ''
- niee , chyba pójdę się jeszcze do końca po rozpakowywać ...
- to pójdę ci pomóc - powiedział loczek i nie czekając na moją odpowiedź pobiegł na piętro. Przyznam , że zarówno mój pokój jak i pokój Darcy były wprost cudowne :

- woow - szepnęłam do siebie 
- podoba ci się ? - powiedział Harry , na co ja po prostu rzuciłam mu się na szyję 
- dziękuję ! - powiedziałam i zrobiłam coś czego nigdy bym po sobie się  nie spodziewała , pocałowałam go. Mało tego on ten pocałunek odwzajemnił. W końcu jednak opamiętałam się i krzyknęłam :
- DOSYĆ ! 
- o co ci chodzi ? - zapytał zdezorientowany Harry 
- o to , że ja nie chcę .. nie mogę z tobą być... nie chce znowu przechodzić przez to samo , nie chce znowu cierpieć ... - mówiłam ,  a łzy same cisnęły mi się do oczu 
- ale... 
- wyjdź .. proszę -powiedziałam przerywając jego wypowiedź. Chłopak przez chwilę stał i patrzył się na mnie , jednak w końcu odpuścił i tak jak go o to prosiłam , opuścił mój pokój. Chwilę po całej sytuacji do pokoju wparował Niall niosąc słodko śpiącą Darcy na rękach 
- dziękuję - powiedziałam dając buziaka w policzek blondynowi i zabierając od niego moją śpiącą córeczkę 
- nie  ma za co , kolorowych snów - odpowiedział , po czym wyszedł zostawiając mnie samą. Po wyjściu Niall'a od razu położyłam Dars do swojego łóżeczka , a sama przebrana już w swoją wygodną i cieplutką piżamkę  z laptopem na kolanach usadowiłam się w swoim łóżku. Najpierw przeglądnęłam Facebooka , a następnie twittera. Jednak na tym drugim coś przykuło moją uwagę , a mianowicie zdjęcie , na którym widniała moja córka : 
Zdjęcie to bylo dodane przez moich czterech współlokatorów z podpisami : 

''@NiallOficiall - the most sweet kid , Darcy in bath, thanks for wetting my only one  shirts with leprechaun! hahah '' 

'' @zaynmalik - how do you think? whether Darcy isn't the sweetest girl in the world!?this is today's picture of bathwater, thank you for the destruction of hair :) '' 

''@Louis_Tomlinson - and I  unlike to Niall Zayn and I won't thank Darcy   ... Let me just say that it is sweeter than my carrot and .. @EleanorJCalder we must create the same ! ''

''@Real_Liam_Payne - @Louis_Tomlinson  stop persuade your's poor girlfriend !  You are still young, you have the right to fun , but about the children will think later :) I will not be worse and me too  add a picture .. I wanted to tell you, that she went to sleep when I started to sing it  .. are you proud of me? Xx ''

Normalnie to poszłabym się z nimi pokłócić , no bo w zasadzie jakim  prawem dodają zdjęcia mojego dziecka do internetu !?  jednak kiedy przeczytałam kilka komentarzy pod spodem zrozumiałam , że nic złego się nie stało - ich fanki pisały tylko jaka ona jest słodka i w ogóle .. Ja jednak dam im jutro popalić , ale to dopiero jutro , bo dzisiaj nie mam już na nic siły ... 
*********************************************************************************
Proszę , oto w końcu napisałam tyle wyczekiwany przez was rozdział 6 .. mam nadzieje , że będzie się wam podobał , bo wdg. mnie jest całkiem niezły .. Jeśli nie będziecie rozumiały ''twettów chłopców'' to piszcie w komentarzach , a ja je przetłumaczę   :)   Zanim jeszcze go udostępnię chciałam was poprosić o jedną  rzecz : mianowicie chodzi o komentarze  ( jeśli wam się chce to możecie sobie jeszcze przeczytać przed ostatniego posta )  , naprawdę mi na nich zależy , a przy ostatnim rozdziale mówiąc kulturalnie trochę to olaliście ... nie powiem , kiedy zobaczyłam jak trudno idzie wam to pisanie tych komentarzy to trochę się wkurzyłam i chciałam zawiesić bloga , ale postanowiłam jednak , ,że dam wam ostatnią szansę , więc .. SPINAĆ DUPY !  

Enjoy ! 
Ronnie Xxc

6 komentarzy:

  1. śledzę na bierząco każdy rozdział ;D Wiem że nie dodaję komentarzy za co przepraszam ;d A tak blog powiem że bardzo spodobał mi się pomysł i wręcz jest super. Wspaniale piszesz ; ) Czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. super rozdział :D pisz dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Przed chwilą przeczytałam wszystkie rozdziały na raz i muszę przyznać ,że straaaasznie mi się podoba Twoje opowiadanie. *,*
    Bardzo ciekawie piszesz i tak się wkręciłam ,że lepiej pisz ciąg dalszy ! ;DD

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty wiesz, że jesteś genialna! Ale skoro chcesz, abym ci to przypominała pod każdym rozdziałem, to nie ma sprawy;p
    Fajnie by było jakby Mia i Harry wrócili do siebie...Przecież każdy zasługuje na drugą szansę....
    CZekam na nexta;]
    I zapraszam do mnie na nowy rozdzialik-----> http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Superr czekam na nn:)xx zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No więc ...
    Od razu baaaaaaaardzo przepraszam, że tak późno komentuję, ale nie miałam za wiele czasu ; /
    Więc oczywiście jak zawsze rozdzialik genialny. Dlaczego .? Bo ty jesteś genialna !
    To co piszesz i jak piszeszz ...
    Twoje opowiadanie, to jedno z moich ulubionych.
    Tak samo kochałam to twoje zakończone.
    Pisz dalej, bo nie mogę się doczekać : )

    www.best-friend-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń