niedziela, 26 sierpnia 2012

Rozdział 7 cz. 2

- Hejj ! - powiedziałam z udawanym entuzjazmem do dziewczyn i obie przytuliłam
- cześć ! - odpowiedziały zgodnie moje przyjaciółki i przytuliły mnie
- to co dzisiaj robimy ? - dodała Els
-  aktualnie czekamy na Perrie , po czym udajemy się gdzieś na miasto , bo dzisiaj nasi kochani chłopcy bawią się w niańki - odpowiedziałam uśmiechając się szeroko do chłopaków , na co oni jedynie przewrócili oczami
- aha , no to może teraz pójdziemy na górę - zaproponowała Danielle i nie czekając na żadną odpowiedź ruszyła do góry ciągnąc mnie i Els za sobą 
- no to co cię dręczy - powiedziała , kiedy tylko drzwi od mojego pokoju się zamknęły 
- nic , z skąd taka myśl - powiedziałam , próbując zachować spokojny wyraz twarzy  - Mia , znamy cię nie od dziś , więc lepiej powiedz nam tera .. mówię Ci , od razu poczujesz się lepiej - powiedziała Eleanor , tonem , który nie przyjmował sprzeciwu 
- Ehhh , no dobrze ... a więc , wczoraj prawie pocałowałam się z Harrym .. - i w tym momencie zrobiłam krótką pauzę - ale ja mu na to nie pozwoliłam ... - dokończyłam i spuściłam głowę 
- dla czego ? przecież widać , że ci na nim dalej zależy  ..- powiedziała po chwili Danielle 
- no bo zależy ! ale ... wiecie , on już raz mnie zranił i ja nie chce przeżywać tego znowu , ja.... ja się boję ... - dokończyłam i rozpłakałam się ... ryczałam dosłownie jak małe dziecko , któremu właśnie zabroniło się zabawy ... płakałam i nie potrafiłam przestać
- Ejj  ale nie płacz , zobaczysz , że wszystko się jeszcze poukłada i kiedyś będziesz szczęśliwa , u boku mężczyzn , który zasługuję na twoją miłość .. na miłość twoją i co najważniejsze na miłość Darcy ...nie mówię , że tym mężczyzną będzie akurat Harry , ale kto wie ... - powiedziała El i razem z mulatką przytuliły mnie mocno . Naszego niedźwiadka przerwał jednak dzwonek do drzwi 
- dziewczyny Perrie przyszła - wydarł się z dołu Liam 
- dobra słuchajcie , idźcie ją przywitajcie i przyprowadźcie tutaj ,a ja w ten czas się ogarnę - powiedziałam im mój plan , na który moje przyjaciółki od razu przystały i zaczęły wcielać go w życie. Kiedy El i Dan opuściły już mój pokój , ja postanowiłam nie tracić czasu i od razu poleciałam do łazienki , gdzie dosłownie w mgnieniu oka zmyłam stary i rozmazany makijaż  , a na jego miejscu wykonałam nowy i lekki. Dosłownie w tym samym momencie , w którym ja opuszczałam łazienkę , do mojego pokoju weszły moje dwie przyjaciółki , a wraz z nimi nie zbyt wysoka blondynka , o niebieskich oczach :
Była nią Perrie jak mniemam. 
- cześć , jestem Perrie - powiedziała lekko speszona blondynka 
- hej , a ja Mia - powiedziałam i uśmiechnęłam się do niej ciepło
- to co idziemy na miasto , tak wiecie żeby się lepiej poznać - powiedziała Danielle racząc nas jednym ze swoich najszerszych uśmiechów 
- Jasne tylko , Mia ? może się przebierzesz , bo twój sweterek jest lekko umazany tuszem - powiedziała Els wskazując na górną cześć mojego dzisiejszego ubioru 
- O FUCK ! -  krzyknęłam z przerażeniem patrząc na sweterek , który aktualnie był cały w moim czarnym tuszu -  przepraszam was dziewczyny , ale teraz udam się po nowe ciuchy - powiedziałam i czym prędzej pobiegłam do garderoby , w międzyczasie  wrzucając do kosza na brudne ciuchy mój ulubiony sweter , no ale cóż .. tak to jest kiedy ryczysz , a swoją mokrą od łez twarz wycierasz o swój ulubiony sweter .. ''SIEROTA '' . W końcu , po dość krótkich , bo jedynie 15-sto minutowych poszukiwaniach , założyłam to i dołączyłam do dziewczyn. Dopiero teraz zważyłam , jak ubrane były moje dwie pozostałe towarzyszki. El była ubrana w to , a Danielle to  , wyglądały naprawdę uroczo 
- no to co , możemy iść- powiedziałam i spojrzałam na każdą z dziewczyn
- yhym - powiedziały zgodnie chórem i razem w czwórkę ruszyłyśmy na miasto. 

* 20 minut później* 


- Ja chcę carmel frappucino ! - krzyknęła Els , a ja wraz z pozostałymi kiwnęłyśmy głową na znak , że chcemy takie same. Kiedy El poszła zamawiać , ja wraz z Danielle i Perrie postanowiłyśmy zając jakieś mało widoczne miejsce na tyłach Starbucksa , tak aby żadna z fanek 1D na nie zauważyła
- no to Perrie , opowiedz nam coś o sobie - zagadnęłam , kiedy wreszcie nasza czwarta towarzyszka wróciła do nas z z naszymi mrożonymi kawami 
- a więc nazywam się Perrie Edwards , urodziłam się .. - zaczęła blondynka , jednak Dan nagle przerwała jej 
- nie takie informacje !  powiedz nam czym się zajmujesz , jakieś pasje , od  kiedy jesteś z Zaynem .. 
- ahh , ok ... a więc razem w ubiegłym roku poszłam do X-Factora , gdzie na Boot Campie razem z Jesy , Jade i Leigh połączona nas w zespół. Początkowo nazywał się on  Rhythmix , jednak później postanowiłyśmy zmienić nazwę na Little Mix 
- To ty należysz do little Mix !? to wasza jest ta piosenka ... '' Mama told me not to waste my life She said spread your wings My little butterfly Don't let what they say Keep you up at night .. '' - zapytała uradowana Eleanor i zaczęła nucić jakąś melodię 
- oo widzę , że znasz nasze ''Wings'' ???! bardzo mnie to cieszy ! a wracając do mojej historii .. tak więc moją pasją jest śpiewanie ,  zajmuję się tworzeniem muzyki , a z Zaynem jestem od pół roku ... cóż moją historię z Little Mix mam dość podobną do historii 1D .. osobiście marzę o tym żeby powtórzyć ich sukces , ale nie myślcie sobie że jestem z Zayn'em tylko dla tego żeby wybić nasz zespół .. Zayn jest najlepszą rzeczą, która mnie spotkała ... oczywiście pomijając X-factor'a i LM - powiedziała uśmiechnięta i już nieco pewniejsza wobec nas Perrie , sącząc przez słomkę swoją kawę 
- to w takim razie bardzo nas to cieszy -powiedziałam również pijąc mój mrożony napój 
- no to może teraz wy opowiecie mi coś o sobie ? - zagadnęła blondynka 
- ok , a więc ja mam na imię Danielle i jestem dziewczyną Liama. Poznaliśmy się jeszcze za czasów X-Factora i niedługo po naszym poznaniu za sprawką Hazzy zostaliśmy parą , aż do teraz. W życiu prywatnym zajmuję się tańczeniem i modelingiem , co sprawia mi ogromną frajdę - powiedziała Dan i uśmiechnęła się szeroko
- no to teraz kolej na mnie. Mam na imię Mia i jestem byłą dziewczyną Harry'ego. Mam również z nim dziecko, którym aktualnie zajmują się nasi chłopcy. Razem z Darcy , bo tak ma na imię nasza 9-o miesięczna córeczka z pewnych powodów zerwałyśmy kontakt z całym 1D , jednak teraz moje życie trochę się pokomplikowało i aktualnie mieszkam w domu One Direction , a w zamian za możliwość mieszkania jestem ich makijażystką. - powiedziałam i również się wyszczerzyłam.  
- no, a ja jestem Eleanor , dziewczyna Louisa. Ja w porównaniu do was nie zajmuję się niczym szczególnym bo jestem najzwyklejszą sprzedawczynią w jednym ze sklepów w Manchesterze. Nie mam takiej jakiejś pasji .. jedynie do czasu do czasu lubię sobie pośpiewać , ale to nic szczególnego. No to teraz gdzie idzie... - niestety wypowiedź El przerwał mój telefon 
- zaczekajcie to Harry , pewnie to coś ważnego , zaraz wrócę - oświadczyłam i szybko wyszłam przed kawiarnie

*Rozmowa telefoniczna z Harrym* 

-  Halo , Mia !?  proszę cię musisz tu jak najprędzej wrócić ! - powiedział ze zdenerwowaniem Harry 
- ale co się stało ? - zapytałam również lekko podirytowana
- z Darcy dzieje się coś niedobrego , ma gorączkę i cały czas wymiotuje - powiedział , a ja momentalnie się rozłączyłam i cała zdenerwowane wróciłam do naszego stolika 

* Koniec rozmowy *  

-  Dziewczyny strasznie mi przykro , ale ja już się muszę zbierać .. z Darcy dzieje się coś niedobrego  
- Jedziemy z tobą ! - oświadczyła Danielle i całą czwórką opuściłyśmy Starbucksa , po czym wsiadłyśmy do najbliższej taksówki i odjechałyśmy w stronę mojego domu. Już po chwili byłyśmy na miejscu. W momencie , w którym dziewczyny płaciły , ja nie zważając na wszystko pobiegłam do domu. Widok który tam zastałam dosłownie mnie zmroził ... 
*********************************************************************************************
Hey , Hi , Hello ! i oto przed wami < fanfary proszę > Druga cześć rozdziału Siódmego ! Osobiście , w przeciwieństwie od tej pierwszej części , ta  straaasznie  mi się podoba , niemniej jednak to od was zależy czy rozdział się udał i bardzo proszę , abyście pozostawili swoje opinie w komentarzach pod spodem  :)  

Z góry dziękuję i zapraszam ponownie Xx  

Ronnie 

5 komentarzy:

  1. Ojej....oby nic złego nie było z Darcy....I oczywiście jestem za tym, żeby Harry i Mia do siebie wrócili.....Oczywiście zrozumiem jeśli zrobisz inaczej.....to twoje opowiadanie;]
    http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby nic złego się nie stało :D czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim momencie -.- Nie okey ale i tak jest suuuper zajebisty : * Oby z małą nic złego się nie stało .

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW :D Kocham ! :* Świetny rozdział :) Masz WIEELKI talent :)

    Zapraszam do mnie, fajnie byłoby gdybyś też po sobie zostawia jakiś ślad :]
    http://remember-me-niall.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział : )
    Ale co z Dars .?
    Oj, oj, miejmy nadzieję, że to nic poważnego ...

    Zapraszam do mnie na nowy rozdział":

    www.best-friend-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń