- emmm cześc ... jestem Nadia - młodsza siostra Mii - powiedziaąłm i uśmiechnęłam się słodko
- miło nam cię poznać ! Ja jestem Danielle - dziewczyna Liam'a , a te dwie stojące za mną to Eleanor , dziewczyna Lou i Perrie , dziewczyna Zayn'a - powiedziała mulatka i również się uśmiechnęła
- dziewczyny chcecie obiad ? - zapytał troskliwie Liam obejmując Dan i całując w usta
- niee , byłyśmy w Nando's - odpowiedziała blondynka i razem z tą Eleanor zaczęły coś szeptać i patrzeć na Niall'a , który jak dopiero teraz zauważyłam zaczął się dziwnie czerwienić
- byłyście w Nando's i nie zabrałyście mnie ze sobą!? a myślałem , że się przyjaźnimy ! - powiedział zrozpaczony blondasek ze łzami w oczach zaczął dokańczać piąty kawałek pizzy
- oj Niallerku ... - powiedziałam podchodząc do niego i całując w policzek. Miny pozostałych były niemożliwe - wszyscy patrzyli na nas jakbyśmy byli jacyś nienormalni - no to może ja pójdę na spacer z Darcy ? - zapytałam przerywając tą nie zręczną chwilę
- ok , zaczekaj tylko naszykuję wózek - odpowiedziała Mia wstając od stołu i biegnąc do góry. Po około trzydziestu minutach ja wraz z małą w końcu ruszałyśmy do parku ...
* Perspektywa Mii *
Po wyjściu Nadii i Mii wraz z dziewczynami od razu powędrowałyśmy do mojego pokoju , a chłopcom zleciłam pozmywanie naczyń. Harry był tylko taki jakiś dziwny ; cały czas się krzątał i głęboko nad czymś myślał
- to co dzisiaj robimy .. - powiedziałam i dokładnie w tym samym momencie do mojego pokoju wparował loczek
- Mia możemy pogadać ? - zapytał i nie czekając na moją odpowiedź pociągnął mnie za rękę do jego pokoju
- a więc słucham - powiedziałam zamykając drzwi i kierując się obok Hazzy , który siedział na łóżku
- Mia .. czy wyszłabyś dzisiaj ze mną na kolację ? - zapytał speszony - to znaczy wiesz , jak nie chcesz to rozumiem, bo wiem ile krzywd ci wyrządziłem i nie chciałbym abyś odebrała to w jakiś dziwny sposób ...
- Harry ? Harry ! spokojnie ! jasne , że z tobą pójdę , ale co z Dars ? - zapytałam śmiejąc się z zakłopotanego chłopaka
- a to już jest załatwione , Nadia i chłopcy wraz z El , Dan i Perrie się nią zajmą , już z nimi gadałem - powiedział loczek i uśmiechnął się bohatersko
- a więc dobrze , Haroldzie z wielką chęcią wyjdę z tobą na kolację
- uhh to dobrze , a więc o 20.00 pod naszym domkiem - będę czekał - powiedział zalotnie , po czym wziął mnie pod rękę i zaprowadził do mojego pokoju i wyszedł
- dziewczyny wiedziałyście ! -powiedziałam , a one tylko uśmiechnęły się słodko zapytały
- no to na którą wychodzicie ?
- na 20.00
- no to trzeba iść szybko na zakupy , bo w twojej garderobie świeci pustkami pod względem sukienek wieczorowych - powiedziała zadowolona z siebie Danielle
- no to chodźmy , mamy tylko dwie i pół godziny ! - powiedziała i wraz z dziewczynami popędziłyśmy do mojego auta i pojechałyśmy do pobliskiej galerii. Poszukiwania odpowiedniej sukienki , butów oraz dobrze dobranej biżuterii nie pochłonęło zbyt dużo czasu , ponieważ miałam przy sobie najlepsze specjalistki od wizerunku , które wiedziały w czym wyglądam świetnie lepiej ode mnie. Po wyjściu ze sklepu z biżuterią udałyśmy się do Spehory , ponieważ Danielle chciała kupić mi jakieś cienie do powiek , w których podobno będę wyglądała zabójczo , a następnie do Starbucksa
- no to co ? teraz wracamy do domu , aby Danielle mogła już wykonać swoje dzieło na twojej twarzy , tak ? - zapytała Perrie , a moje dwie , pozostałe towarzyszki pokiwały ochoczo głową. W taki oto sposób już po upływie dwudziestu minut siedziałam w swoim pokoju , a Dan ''maltretowała '' moją twarz. Kiedy dochodziła godzina za dziesięć dwudziesta mulatka dokańczałą już swoje ''dzieło ''
- wow - powiedziały jednogłośnie Eleanor , Perrie i Nadia , która zdążyła już wrócić ze swojego spaceru z Darcy. Lekko zarumieniona zeszłam na dół , gdzie tym razem chłopcy bawiący się z Dars zareagowali tak samo jak dziewczyny
- emm dziękuję- powiedziałam lekko się rumieniąc - gdzie Harry ?
- czeka już na ciebie w samochodzie powiedział Lou tulący do siebie Els
- no dobra , to ja idę , paaa - powiedziałam i podążyłam w stronę auta , w którym siedział loczek
- witaj, ślicznie wyglądasz - powiedział całując mnie w policzek
- dziękuję , ty też niczego sobie , to gdzie mnie zabierasz ?
- niespodzianka - powiedział i uśmiechając się cwaniacko ruszył z podjazdu. Po około trzydziestu minutach gadania o wszystkim i o niczym Harry oznajmił mi , że jesteśmy na miejscu. Nie powiem , trochę się zdziwiłam , bo chłopak zaparkował w środku lasu
- no chodź - powiedział Hazza i stanowczo złapał mnie za rękę prowadząc mnie w jeszcze głębszy las. Nagle z drzew wyłoniła się urocza polanka z dość dużym stawem , na którym była tylko jedna, samotna łódeczka przybita do brzegu , na którą wsiedliśmy. Chwilę potem moim oczom ukazała się mała tratewka , na której był ustawiony stół i dwa krzesła , a wszystko było oświetlone małymi lampionikami. Nie powiem , wyglądało to co najmniej uroczo :
- Boże Harry , jakie to śliczne ! - zachwycałam się podczas kiedy loczek odsuwał mi krzesło i pomagał usiąść Następnie on sam zajął miejsce na przeciwko mnie i nalał nam czerwonego , wytrawnego wina do lampek
- wiem .. smacznego - powiedział Hazza ze swoim szarmanckim uśmiechem i zaczął konsumować makaron ze szpinakiem , który znajdował się na naszych talerzach. Po zjedzeniu kolacji Harry wzniósł toast , a następnie znów głęboko nad czymś myśląc zaczął mówić : - Mia .. może to dla ciebie za wcześnie nie mniej jednak chciałbym powiedzieć Ci co czuję , ponieważ z każdą noc spędzam na myśleniu o tobie , a każdy dzień zajmuje mi patrzenie na ciebie i gardenie sobą w myślach , dlaczego cię tak zraniłem przy okazji tracąc najważniejszą wartość w życiu .. miłość , którą dawałaś mi ty i Darcy ... - w tym momencie ujął moją dłoń - Mia kocham cię i byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi , gdybyś zechciała dać mi jeszcze jedną szansę ..
- Harry ... tak .. - szepnęłam , a łzy radości zaczęły spływać mi po policzkach ...
*********************************************************************************
* I oto rozdział 11 , który mimo zepsutego początku wyszedł chyba jako tako :)
*anyway .. pewnie jesteście an mnie źli za to , że te rozdziały pojawiają się tutaj dość rzadko ... cóż przepraszam ,a le nie mniej jednak nie obiecam wam , że się poprawie bo rak nie będzie - na pierwszym miejscu jest dla mnie szkoła i śpiewa , a dopiero później pisanie , które nie mniej jednak jest trochę czasochłonne...
* widziałyście nowy teledysk 1D < chociaż i tak wiem , że na pewno widziałyście > jeśli jednak nie , to proszę : http://www.youtube.com/watch?v=AbPED9bisSc
JA OSOBIŚCIE UWIELBIAM TELEDYSK I PIOSENKĘ ! NAJBARDZIEJ JARA MNIE HARRY OCIERAJĄCY SIĘ O BANANA < ZOBACZYCIE KIEDYŚ JA BĘDĘ TYM BANANEM XD >
* 9 KOMENTARZY = NOWY ROZDZIAŁ
jednak te 9 komentarzy muszą spełniać pewne wymagania :
1) nie toleruję komentarzy typu ''świetnie , wejdź na mojego bloga <...> '' jak już chcesz żebym przeczytała twojego bloga , to chociaż trochę się wysil z tym komentarzem
2) Nie toleruję anonimków , które piszą po dwa komentarze pod rząd ... - LUDZIE TO WIDAĆ!
Ronnie Xx
super rozdział!!!!!!!
OdpowiedzUsuńa teledysk oczywiście ze widziałam:D <33333
zajebiście !
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita,
OdpowiedzUsuńkocham Cie dziewczyno, pisz dalej :*
OMG, niesamowite <3
OdpowiedzUsuńpisz dalej !
proszeeee <3
chce wiecej i wiecej, i wiecej...<3
Super <3 czekam na kolejny, ma nadziję, że będzie trochę szybciej niż ten ;) <3
OdpowiedzUsuńTAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaak! Nareszcie dała mu drugą szansę..Słusznie postąpiłaś.....A teledysk oczywiście boski!!!!!! Ach ten mokry Zayn...Mrau.....i Harry bez koszulki oraz ten banan xd
OdpowiedzUsuńSuper.<3Pisz dalej .<3
OdpowiedzUsuńSuper nie mogę się doczekać co będzie dalej :DD
OdpowiedzUsuńMyślałam że już mu nie wybaczy...xd świetnie piszesz i nie mogę sie doczekać następnego rozdziałuuuu! szybko dodawaj bo ja cierpliwa nie jestem . xD
OdpowiedzUsuńkocham twojego bloga . <3 <3
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!! O Boże, Ronnie, kocham Cię normalnie ! : )
OdpowiedzUsuńRozdział boski, a ty jesteś genialna !
Mia nareszcie dała mu szansę, aaa ! Dziękuję Ci za to : )
I nie wiem czemu, ale ta Nadia wydaje mi się być dziwna ... : P Jakaś taka ... Tajemnicza i wgl. : P
No i ona i Niall ... heheh : )
Ale no normalnie kocham Cię za to, że Mia i Harry są razem : )
Czekam na nn i zapraszam na konkurs na moim blogu, zachęcam do wzięcia udziału, byłoby miło : )
Szczegóły konkursu:
www.best-friend-1d.blogspot.com